#1 2008-10-18 19:38:30

koper

http://www.imageshare.web.id/images/l92oq0u9l8hikp38wni9.jpeg

8933681
Zarejestrowany: 2008-10-18
Posty: 16
Punktów :   

Recenzja

Ogólnie rzecz ujmując, marketing to cudna dziedzina, mogąca zdziałać cuda. Wiedzą o tym doskonale pracownicy firmy Electronic Arts, którym bardzo często po prostu zdarza się nabierać swoich klientów, a także za pomocą ciekawych chwytów, pozyskiwać całkiem nowych. Zarówno jednych i drugich można określić mianem naiwnych. Dlaczego? To oczywiste. Bo kto o zdrowych zmysłach kupowałby co roku tę samą grę, zapakowaną w inne pudełko? Albo inaczej. Kto normalnym oczekiwałby z niecierpliwością nowej odsłony cyklu FIFA wiedząc, że developerzy przygotowują tylko jeden nowy tryb rozgrywki, pozwalający sterować nie całą jedenastką, lecz jednym zawodnikiem. Ewentualnie wybraną formacją. Jak widać, jestem nienormalny. ;-)

Tak, nabrałem się. Szumne zapowiedzi, mówiące o wariancie Zostań Gwiazdą (w oryg. Be a Pro) zrobiły na mnie niemałe wrażenie. W końcu jakiś realizm ? pomyślałem. Po chwili się zastanowiłem i doszedłem do wniosku, że mam absolutną rację. Autentycznie wygląda oczekiwanie na podanie piłki przez kolegę z drużyny, bieganie sobie po boisku, rozpracowywanie akcji, czyli krótko mówiąc robienie tego, na co ma się ochotę. W przeciwieństwie do sytuacji, w której musimy dbać zarówno o zachowanie całej drużyny, przełączając się pomiędzy jej poszczególnymi członkami. To było gdzieś na początku września. Od tego czasu minął ponad miesiąc, a ja miałem okazję zagrać w FIFA 08. I co się okazało? Ano jednak nie miałem racji, Zostań Gwiazdą to tylko zbędny dodatek, kompletnie bezsensowny i wymyślony chyba tylko po to, by właśnie tacy naiwni użytkownicy jak ja, pobiegli do sklepu. Na szczęście nie musiałem tego robić, gdyż do moich rąk trafiła wersja dla recenzentów. Gryzłbym się w piętę, gdybym w tak głupi sposób wydał 140 złotych... Sytuację może ratować jedynie multiplayer, w którym można toczyć boje ?pięciu na pięciu?, gdzie każdy z użytkowników kieruje wybranym przez siebie zawodnikiem.

Niemniej jednak FIFA 08 zawiera także kilka innych trybów rozgrywki oraz nieznacznie zmodyfikowany gameplay, co w ogólnym rozrachunku sprawia, że można przy niej posiedzieć co najmniej kilka godzin. Standardowo możemy sprawdzić swoje umiejętności także (tzn. poza Be a Pro) w meczu towarzyskim (kierując całym zespołem, wybraną formacją lub jednym piłkarzem), trybie kariery, wyzwań oraz rozegrać jeden z wielu dostępnych turniejów bądź też stworzyć własny. Dla mniej wprawionych przygotowano również opcję treningu. W poszczególnych wariantach rozgrywki nie zanotowałem większych zmian, lecz wyłącznie kosmetyczne poprawki, których niedzielny gracz z pewnością nie dostrzeże. Oczywiście należy to zaliczyć grze na minus.

W powyższym akapicie napisałem, że autorzy zdecydowali się na trochę zmian w samej rozgrywce. Jak dla mnie od zarania dziejów FIFA była czysto zręcznościową produkcją, której głównym zadaniem jest oddanie do dyspozycji gracza bardzo uproszczonego gameplaya. Electronic Arts chcąc jednak dorównać swojemu największemu konkurentowi, czyli serii Pro Evolution Soccer, postanowiło zaryzykować i wprowadzić do rozgrywki cień realizmu. Czy wyszło to grze na dobre? Generalnie tak. Piłka lata, jak chce; nie przykleja się do nogi; często odskakuje i, co najważniejsze, wreszcie słyszymy, jak zawodnicy ją kopią. Przed rokiem miałem wrażenie, że chłopaki sobie kulkę podają. Niby mały zabieg dźwiękowy, a cieszy.

FIFA 08 została wydana w pełnej polskiej wersji językowej i sugerowanej cenie detalicznej ustalonej na poziomie 139 złotych. Z jednej strony może się wydawać, że to dość wygórowana kwota ? zbyt mało zmiany, zaktualizowana baza danych to nie powód, by tyle wydawać. Jest jednak druga strona medalu, która mi wyraźnie sugeruje, że każdy maniak tej kopanki będzie ją męczył dopóty, dopóki nie dostanie kolejnej jej części, czyli przez najbliższych dwanaście miesięcy. 140 złotych podzielmy więc na 12 i co otrzymujemy? W zaokrągleniu 11 i pół złotego za miesiąc grania. To jakieś 40 groszy za dzień!!! Znajdźcie dla mnie tańszą rozrywkę. ;-)

Na potrzeby nowej odsłony serii duet Dariusz Szpakowski - Włodzimierz Szaranowicz nagrał zupełnie od nowa wszystkie kwestie, które przez programistów zostały ze sobą sklejone do przysłowiowej kupy i opatrzone mianem komentarza meczowego. Właśnie. Niestety, po raz kolejny nie mamy tutaj do czynienia z profesjonalizmem. Co prawda wspomniani sprawozdawcy wywiązali się z powierzonego im zadania przyzwoicie, to ich roboty nie poszanowali programiści i ewidentnie ją spartolili. System łączy ze sobą wypowiedzi w nielogiczny sposób i rzadko kiedy są one zgodne z tym, co widzimy na ekranie. Można się jeszcze przyczepić do tego, że nagrano wyłącznie nazwiska podstawowych zawodników i w sytuacji, gdy spróbujemy zagrać mecz mało znanymi drużynami, wówczas będziemy słuchaj komentarzy w stylu ?podaje piłkę do niego?, ?wygrywają z nimi?. Zero konkretów.

Pod względem oprawy wizualnej FIFA 08 prezentuje ten sam poziom co jej poprzednia część. Widać, że silnik graficzny ma już swoje lata i nie robi takiej furory jak kiedyś. Pocieszam się tylko faktem, iż to prawdopodobnie ostatnia odsłona cyklu, działająca na obecnej technologii. Mowa oczywiście o wersji pecetowej, którą recenzuje ? edycje konsolowe zachwycają wysokiej jakości teksturami, realistycznymi animacjami i sporą ilością innych elementów. Niestety tego o wydaniu na blaszaki powiedzieć nie można. Poza tym standardowo Electronic Arts wykupiło licencje, pozwalającą skompletować naprawdę ciekawą ścieżkę dźwiękową. Tę ostatnią przygotowano z myślą o różnych częściach społeczeństwa. Różne gatunki muzyczne z pewnością sprawią, że każdy tutaj znajdzie dla siebie choć jeden kawałek.

Jaka jest więc ta FIFA 08? Dobra. I tyle. Nie ma mowy o rewolucji ? na tę musimy prawdopodobnie poczekać jeszcze rok, ale to nie przeszkadza, by przez ten czas dobrze się bawić z aktualną wersją gry. Pozornie spora ilość niedociągnięć oraz, nie oszukujmy się, głupich błędów, w ogólnym rozrachunku nie przeszkadza. Podejrzewam jednak, że ci, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z grami, powinni zainteresować się jednak dziełem Konami, czyli Pro Evolution Soccer 2008. Nie jest ono tak widowiskowe, jak produkt autorstwa Electronic Arts, nie posiada tylu licencji, lecz z pewnością adresowany jest do większego grona potencjalnych odbiorców. I dodam to, co konieczne. Nie jestem zwolennikiem PES-a i wiem, ze to tak naprawdę dwie różne gry. Swój werdykt staram się wydawać na podstawie obiektywnej (na ile to tylko możliwe) oceny. Mam nadzieję, że to zrozumiałe.
+ Plusy
- brawo dla duetu Sz-Sz
- nieznaczne zmiany w gameplayu dodały grze realizmu
- możliwość zabawy pięciu na pięciu
- ścieżka dźwiękowa
- cena (pod warunkiem, że gramy do wydania FIFA 09)


- Minusy
- Zostań Gwiazdą!
- grafika!
- komentarze nie są adekwatne do tego, co dzieje się na ekranie
- mało zmian w standardowych trybach gry

Polecamy
http://gry.gery.pl

http://gry.gery.pl/screeny/fifa_08/2379/min_2.jpg

http://gry.gery.pl/screeny/fifa_08/2379/min_7.jpg

http://gry.gery.pl/screeny/fifa_08/2379/min_5.jpg

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.speedmenago09.pun.pl www.zlobek28.pun.pl www.hiphop-pl.pun.pl www.lakonia.pun.pl www.talesofshinobi.pun.pl